Chora na świńską grypę w Mielcu
58-letnia kobieta jest w dobrym stanie. Przebywa na oddziale zakaźnym podkarpackiego szpitala. Lekarze obserwują także jej męża i dzieci
Tego się nikt nie spodziewał. Ze świata płyną komunikaty, że epidemia grypy wywołanej wirusem A H1N1 wygasa, w Polsce, wczesnym popołudniem minister zdrowia informowała: spośród 45 badanych próbek zakażenie wirusem A H1N1 wykluczyliśmy u 42 chorych. Trzy próbki nadal badamy.
Kilka godzin później okazało się, że właśnie wśród tych trzech próbek jedna pochodziła od pacjentki zakażonej wirusem tzw. świńskiej grypy.
Kobieta 2 maja wróciła ze Stanów Zjednoczonych. – Ponieważ zgłosiła się do nas z objawami grypy, a wcześniej przebywała na terenie, gdzie szerzy się epidemia, zatrzymaliśmy ją na oddziale obserwacyjno-zakaźnym. Jej stan jest dobry – relacjonuje Aneta Dyka-Urbańska, rzecznik szpitala.
Chora ma objawy typowe dla grypy: katar, kaszel, bóle głowy. Ale jej stan jest stabilny, jej życiu nic nie zagraża. Przedstawiciele szpitala mówią nawet, że gdyby nie to, że choruje na odmianę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta