Chór plusków, westchnień i okrzyków
Kilkadziesiąt osób pracowało w niedzielę nad głosem warszawskiej Syrenki. Tradycyjny śpiew to raczej nie będzie
Na początek wszyscy podnoszą ręce w górę! A teraz przeciągamy się – zachęca Mariusz Wróbel. Potem czeka nas jeszcze seria skłonów, podskoków i ćwiczenia na rozluźnianie mięśni twarzy. Wszystko po to, by przygotować się do śpiewu.
Wróbel, który wraz z Kubą Słomkowskim dyrygował wczoraj ponaddwudziesto-osobowym chórem, wie, co robi. Na co dzień sam występuje z Jazz City Choir. Potrafi więc ze zwykłych amatorów wykrzesać naprawdę dużo energii i wydobyć moc głosu.
Śpiew industrialny
– Wsłuchajmy się teraz w odgłosy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta