Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zwycięstwo doraźnej polityki

29 czerwca 2009 | Sport | Paweł Wilkowicz
Grzegorz Lato: W sobotę nie tylko ja przegrałem
autor zdjęcia: Piotr Nowak
źródło: Fotorzepa
Grzegorz Lato: W sobotę nie tylko ja przegrałem

Prezes PZPN Grzegorz Lato dla „Rz„. O tym, jak jego wizja abolicji przegrała w konfrontacji z interesami klubów

RZ: Miesiąc temu zapowiadał pan w wywiadzie: uchwalimy abolicję, to będzie kolejny sukces za mojej kadencji. Skończyło się porażką, jaka się w PZPN rzadko zdarza.

Grzegorz Lato: Nie mówiłem, że to będzie kolejny sukces. Mówiłem, że chcę wprowadzić abolicję, żeby zamknąć pewien rozdział historii polskiej piłki. Ale okazało się, że interesy klubów są dzisiaj inne. Kluby I ligi i część Ekstraklasy głosowały przeciw, a część w ogóle nie przyjechała na zjazd. Niektórzy z Ekstraklasy SA wyszli przed głosowaniem, a to przecież nie był tylko projekt związku, ale i spółki.

Może błędem było to, że powiedzieliście delegatom: wszystko albo nic. Nie było alternatywnego projektu, bez furtki dla amnestii dla Jagiellonii i Widzewa. Dlaczego?

Zarząd pracował nad dwoma projektami. Wybrał jeden, ale drugi był gotowy. Każdy z delegatów mógł go zgłosić z sali.

Dlaczego nikt tego nie zrobił?

Nie wiem. My jako członkowie zarządu...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8356

Spis treści
Zamów abonament