Przysmaki z tradycją
Swojskie klimaty można było poczuć w weekend na Krakowskim Przedmieściu. Swoje regionalne i tradycyjne produkty zaprezentowali gospodarze z ponad 12 województw.
Na stoiskach królowały wędliny, sery, miody i niskoprocentowe alkohole. Na łasuchów czekały domowej roboty ciasta. Wszystko przygotowane według tradycyjnych receptur.
Dużym zainteresowaniem cieszyły się różnego rodzaju miody. Można było nie tylko spróbować słodkich wyrobów, ale też zobaczyć, jak one powstają. – Ale fajne. Dlaczego nie ma tu kwiatków? – pytała sześcioletnia Kamila Zduńska, patrząc na
zamknięty w szkle plaster budowany przez pszczoły.
Nie zabrakło też mazowieckich przysmaków. Przechodnie z wielkim smakiem degustowali kilkunastoprocentowe ekologiczne nalewki z truskawek, wiśni i malin. – Takie nalewki robiła moja babcia. Na szczęście przepisy zapisała w zeszytach, teraz mogę z nich korzystać – mówi Ireneusz Kostrzewski z Zakroczymia. I zapewnia, że w nalewkach nie ma żadnych konserwantów i ulepszaczy.