Lepiej obniżyć czynsz, niż stracić najemcę
Warunki na rynku dyktują dziś najemcy. Deweloperzy kończący budowę biurowców lub właściciele starszych budynków, w których kończą się umowy najmu, będą musieli być bardziej elastyczni niż rok temu. Inaczej ich biura będą puste. Stawki transakcyjne są niższe od wywoławczych nawet o 30 proc.
– Wśród właścicieli biurowców panuje duża konkurencja. Dlatego wolą obniżyć cenę wynajmu, niż stracić klienta. Negocjowane są nie tylko wysokość czynszu oraz opłat eksploatacyjnych, a także inne elementy umowy najmu, takie jak gwarancje, sposoby i terminy płatności, waluta – wyjaśnia Kinga Barchoń z firmy doradczej PricewaterhouseCoopers.
Jej zdaniem w szczególnie dobrej sytuacji do negocjacji są najemcy podpisujący nową długoterminową umowę najmu lub ją przedłużający. Ważna również jest powierzchnia najmu – im większa, tym na większy rabat można liczyć.
I nas dotknęło
– Spowolnienie ekonomiczne, jakie obserwujemy od końca 2008 r. w Polsce, poważnie wpłynęło na rozwój rynku biurowego. Z jednej strony ograniczyło podaż, natomiast z drugiej – powstrzymało popyt na nowe powierzchnie biurowe – mówi Joanna Mroczek, dyrektor działu badań rynku w firmie CB Richard Ellis.
Jej zdaniem w stosunku do poprzedniego roku trend rynkowy całkowicie się zmienił. Obecnie mamy rynek najemcy.
Z opinią, że światowy kryzys odbił się na naszym rynku biurowym, zgadza się Dorota Ejsmont, Associate Director z firmy King Sturge.
– W Warszawie, tak jak w miastach regionalnych, wzrósł wskaźnik powierzchni...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta