Solidarność z tymi, którzy zginęli
– Dlaczego idę? Przez solidarność z tymi, którzy zginęli – mówił Dan Landsberg, który na marsz pamięci i modlitwy przyjechał do Otwocka z Izraela. Wczoraj Polacy i Żydzi uczcili 67. rocznicę likwidacji otwockiego getta.
Urodzony w Śródborowie – obecnie dzielnica Otwocka – w 1939 r. Landsberg wraz z rodziną trafił do getta. Ale udało im się wydostać na aryjską stronę. Ukryto go u sióstr elżbietanek. Wczoraj po raz pierwszy Dan Landsberg szedł z bocznicy kolejowej przy otwockim Umschlagplatzu do kamienia upamiętniającego Żydów otwockich. – Jakie jest przesłanie marszu? Hołd dla pomordowanych i przypomnienie, że byli też wtedy ludzie wartościowi, odważni jak ksiądz Wolski, który wystawił mi metrykę, czy siostry, które mnie ukryły – dodał Landsberg.
Dzięki jego staraniom siostra Gertruda Marciniak, przełożona klasztoru z czasów wojny, została odznaczona medalem Sprawiedliwa wśród Narodów Świata.