Służby są poza kontrolą
Powinien je nadzorować Sejm i szef MSWiA– mówi Jerzy Szmajdziński (SLD)
Rz: Czy służby specjalne wymknęły się spod kontroli polskiego państwa?
Jerzy Szmajdziński, wicemarszałek Sejmu (SLD): Służby, głównie w zakresie stosowania technik operacyjnych, nie są pod właściwą kontrolą.
Co to znaczy, że „nie są pod właściwą kontrolą”?
Nie ma odpowiedniej kontroli zarówno ze strony prokuratorów, jak i sądów. Także premiera, który powinien to robić za pośrednictwem swojego koordynatora. Również Sejmowa Komisja ds. Służb Specjalnych takiej kontroli nie sprawuje.
To może po kolei. Dlaczego służby nie są pana zdaniem pod kontrolą sądów i prokuratury? Przecież prawo wymaga sądowej zgody na podsłuch zakładany przez służby.
Tylko że te decyzje mają charakter blankietowy.
Czyli jaki?
Po prostu sędziowie uznają, że wniosek, który otrzymują od służb, należy zatwierdzić. I zatwierdzają, jak leci. Prokuratorzy, którzy powinni na podstawie materiałów źródłowych dokonać wstępnej oceny i dopiero potem podejmować decyzje, też tego nie robią lub robią to bardzo rzadko.
Skąd pan to wie?
To już dzisiaj stwierdzają wszyscy, bo nie ma wyspecjalizowanych i przeszkolonych sędziów ani prokuratorów w zakresie funkcjonowania służb specjalnych. Nie ma...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta