Gdy brak zgody rodziców, rozstrzyga sąd
Rodzice i dzieci mają prawo i obowiązek utrzymywania kontaktów. Brak władzy rodzicielskiej nie pozbawia prawa do osobistej styczności z dzieckiem
Prawo do osobistych kontaktów ma też rodzeństwo dziecka, dziadkowie i jego powinowaci w linii prostej, a nawet inne osoby, jeśli przez dłuższy czas opiekowały się dzieckiem.
Tylko wyjątkowo sąd rodzinny może ograniczyć kontakty rodzica lub wskazanych osób z dzieckiem, a nawet ich zakazać. Nawet wieloletnia obojętność nie pozbawia rodzica prawa do kontaktów i jeśli małżonek, z którym dziecko mieszka, uniemożliwia je lub utrudnia, drugi rodzic może się zwrócić do sądu o ich uregulowanie.
Bez względu na władzę rodzicielską
Co ważne, wzajemne kontakty to zarazem prawo i obowiązek zarówno dzieci, jak i ich rodziców. Tę zasadę można odnieść także do innych osób, którym kodeks rodzinny i opiekuńczy prawo to przyznaje. Dotyczy to zwłaszcza dziadków i rodzeństwa. Rodzice mają prawo do kontaktów z dzieckiem bez względu na to, czy przysługuje im władza rodzicielska nad nim, czy została ograniczona, a nawet gdy zostali jej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta