Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Pozwolą chłopcu umrzeć, by dłużej nie cierpiał

12 listopada 2009 | Świat | Marta Gmiter

Ojciec, który walczył z matką dziecka i szpitalem o utrzymanie przy życiu sparaliżowanego syna, poddał się po trwającej kilka dni batalii sądowej.

Decyzją londyńskiego sądu 13-miesięczny chłopiec, nazwany „RB”, zostanie odłączony od aparatury wspomagającej oddychanie. Bezprecedensowy wyrok zapadł w sprawie dziecka, którego mózg nie jest uszkodzony. Ojciec zapewniał, że chłopczyk nie tylko rozpoznaje rodziców, ale potrafi się także bawić. Miał nadzieję, że zabieg tracheotomii pozwoli w przyszłości przenieść opiekę nad synem ze szpitalnej sali do domu. Chłopczyk od urodzenia cierpi na nieuleczalną postać miastenii. W Wielkiej Brytanii ze schorzeniem tym zmaga się blisko 300 osób.

Władze szpitala, matka, jak również niezależni eksperci byli jednak zdania, że dziecko już zawsze będzie skazane na cierpienie, a jego życie nie będzie nigdy normalne. Sąd przychylił się do tej opinii. Podkreślił jednocześnie, że 20-letni rodzice chłopca mimo separacji wykazali się wielkim oddaniem i miłością.

Brak okładki

Wydanie: 8471

Spis treści
Zamów abonament