Dziedzictwo Reagana
„Dziedzictwo Ronalda Reagana jest ważne dla gospodarki, ale przede wszystkim dotyczy polityki zagranicznej, bo to jedyny obszar, w którym prezydent może działać samodzielnie, a walka z imperium zła była jego osobistym przedsięwzięciem.
Tym bardziej jest oburzające, że jego nazwisko ani razu nie padło podczas berlińskich ceremonii w rocznicę upadku muru” – podkreślał we wtorek syn byłego amerykańskiego prezydenta Michael Reagan podczas dyskusji, która odbyła się w redakcji „Rzeczpospolitej”. Wzięli w niej udział m.in. Piotr Gillert z „Rz”, Michael Reagan, socjolog prof. Zdzisław Krasnodębski i amerykanista Zbigniew Lewicki (na zdjęciu od lewej).
Relację z debaty „Reaganomics, konserwatyzm, antykomunizm – dziedzictwo przeszłości czy współczesna odpowiedź na postmodernizm” wkrótce będzie można obejrzeć na tv.rp.pl.