Możemy mieć większy wpływ na Biały Dom i Kongres
Susanne Lotarski, wiceprezes Kongresu Polonii Amerykańskiej
Rz: Kongres Polonii Amerykańskiej w wysłanym niedawno liście do prezydenta Baracka Obamy apeluje o naprawę relacji z Polską. Stosunki polsko-amerykańskie są obecnie aż tak złe?
Susanne Lotarski: Ogólnie są dobre. W liście przekazanym prezydentowi Obamie prezes Kongresu Frank Spula apelował jednak o większą wrażliwość wobec problemów Polski i o przykładanie do nich większej wagi. Chodzi o to, by zarówno formułując założenia polityki zagranicznej, jak i przy jej realizacji, Biały Dom brał pod uwagę polskie interesy. Byliśmy coraz bardziej zaniepokojeni kierunkiem, w którym zmierzają wzajemne relacje, i tonem Stanów Zjednoczonych wobec Polski. Ten list miał zwrócić uwagę nowej administracji na obawy 10-milionowej społeczności Amerykanów polskiego pochodzenia dotyczące relacji między Warszawą a Waszyngtonem i przypomnieć, że dobre stosunki z Polską służą amerykańskim interesom.
W liście czytamy jednak wprost, że „działania i zaniechania amerykańskiej administracji, ignorowanie i brak wrażliwości podważają zaufanie Polski do USA”.
Chodziło o zwrócenie uwagi, że jeśli amerykańska administracja nie zmieni sposobu postępowania, to zaufanie Polski do Stanów Zjednoczonych może zostać podważone. Relacje między Warszawą i Waszyngtonem od lat były wyjątkowo silne i jako Kongres Polonii Amerykańskiej chcemy, by były takie nadal, a nawet by stały...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta