Jestem człowiekiem z pogranicza architektury
Zwycięzca konkursu na Muzeum Historii Polski opowiada o swojej wizji budynku zawieszonego nad ulicą i o tym dlaczego dopiero teraz zdecydował się projektować w kraju
Nie pojawił się pan w niedzielę na rozstrzygnięciu konkursu. Czy to znaczy, że nie wierzył pan w wygraną?
Bohdan Paczowski: Rzeczywiście, nie spodziewałem się, że jury wybierze moją pracę. To dla mnie duże zaskoczenie, ale też ogromna radość. Bo projekt Muzeum Historii Polski od początku był dla mnie bardzo ważny.
Dlaczego?
W Warszawie spędziłem dzieciństwo jeszcze przed wojną. (teraz Bohdan Paczowski mieszka w Luksemburgu – przyp. red.). To miasto, które noszę w sobie. Park Ujazdowski czy Agrykolę darzę ogromnym sentymentem. Jako mały chłopiec zjeżdżałem ze skarpy na sankach. Tutaj jeździłem na łyżwach, a latem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta