Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

UPA walczyła o naszą niepodległość

08 grudnia 2009 | Świat | Tatiana Serwetnyk
Wiktor Juszczenko: Dziś Rosja wtrąca się w polityczną sytuację    na Ukrainie bardziej otwarcie, niż kiedykolwiek wcześniej
autor zdjęcia: Jerzy Dudek
źródło: Fotorzepa
Wiktor Juszczenko: Dziś Rosja wtrąca się w polityczną sytuację na Ukrainie bardziej otwarcie, niż kiedykolwiek wcześniej

Rozmowa: Przepraszamy za to, co Polakom zrobili nacjonaliści. Ale to tylko część historii – mówi „Rz” prezydent Ukrainy

Rz: Czy jest zagrożenie, że po wyborach prezydenckich 17 stycznia Ukraina przestanie się integrować z Europą?

Wiktor Juszczenko: Styczniowe wybory będą wyrazem poparcia dla tego czy innego polityka. Możemy mówić o oligarchicznym wariancie rozwoju, biorąc pod uwagę system wartości i priorytetów reprezentowanych przez Julię Tymoszenko czy lidera opozycji Wiktora Janukowycza. Na Ukrainę, opartą na takich wartościach, w Europie nikt nie czeka. To biznesowe reguły gry, demokracja jest im niepotrzebna. Jednocześnie, co jest ciekawe, około 50 procent ukraińskich wyborców wciąż zastanawia się, kogo wybrać. To pozytywny sygnał, w którym dostrzegam szansę.

Wierzy pan w swoje zwycięstwo?

Moja ocena sytuacji się nie zmieniła. Zwyciężę. Nie mówię tego, by kogoś obrazić czy zademonstrować swoje niezdrowe ambicje. Przejdę do drugiej tury wyborów i skonsoliduję wokół siebie demokratyczny elektorat. Jestem nastawiony optymistycznie. Codziennie przypominam rodakom: styczniowy wybór należy do was i nie będzie dotyczył konkretnego nazwiska, lecz systemu wartości. Tymoszenko nie stworzy biznesowi przejrzystej konkurencji i równych szans. Będzie za to stosować represje polityczne i gospodarcze. To nie są moje osobiste pretensje do Tymoszenko: ona reprezentuje system wartości, który mnie osobiście kompletnie nie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8493

Spis treści
Zamów abonament