UPA walczyła o naszą niepodległość
Rozmowa: Przepraszamy za to, co Polakom zrobili nacjonaliści. Ale to tylko część historii – mówi „Rz” prezydent Ukrainy
Rz: Czy jest zagrożenie, że po wyborach prezydenckich 17 stycznia Ukraina przestanie się integrować z Europą?
Wiktor Juszczenko: Styczniowe wybory będą wyrazem poparcia dla tego czy innego polityka. Możemy mówić o oligarchicznym wariancie rozwoju, biorąc pod uwagę system wartości i priorytetów reprezentowanych przez Julię Tymoszenko czy lidera opozycji Wiktora Janukowycza. Na Ukrainę, opartą na takich wartościach, w Europie nikt nie czeka. To biznesowe reguły gry, demokracja jest im niepotrzebna. Jednocześnie, co jest ciekawe, około 50 procent ukraińskich wyborców wciąż zastanawia się, kogo wybrać. To pozytywny sygnał, w którym dostrzegam szansę.
Wierzy pan w swoje zwycięstwo?
Moja ocena sytuacji się nie zmieniła. Zwyciężę. Nie mówię tego, by kogoś obrazić czy zademonstrować swoje niezdrowe ambicje. Przejdę do drugiej tury wyborów i skonsoliduję wokół siebie demokratyczny elektorat. Jestem nastawiony optymistycznie. Codziennie przypominam rodakom: styczniowy wybór należy do was i nie będzie dotyczył konkretnego nazwiska, lecz systemu wartości. Tymoszenko nie stworzy biznesowi przejrzystej konkurencji i równych szans. Będzie za to stosować represje polityczne i gospodarcze. To nie są moje osobiste pretensje do Tymoszenko: ona reprezentuje system wartości, który mnie osobiście kompletnie nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
