Firmy trzeba prywatyzować, nie doić
W ciągu ostatnich dziesięciu lat Jan Kulczyk wydawał się głównym rozgrywającym w polskim sektorze paliwowym. Najpierw kupił pakiet akcji Orlenu i przymierzał się do przejęcia kontroli nad Lotosem.
Działo się tak mimo podejrzeń o współpracę z Rosjanami. Pojawiały się informacje o jego dziwnych kontaktach ze słynnym rosyjskim pułkownikiem KGB Władimirem Ałganowem.
Od tamtych wydarzeń minęło dziewięć lat i Kulczyk znów stara się o Lotos. Tym razem jednak przy sprzedaży tej rafinerii, kontrolującej ponad 1/4 polskiego rynku ropy, jego ofertę należy wziąć pod uwagę. Zgoda na wpuszczenie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta