PiS: to nie nasza afera
Ta komisja nie powinna się nami zajmować – uważa Jarosław Kaczyński
Prezes PiS stanął w piątek przed hazardową komisją śledczą. Posłowie wezwali go głównie po to, by zapytać o zabiegi, jakie wokół ustawy hazardowej toczyły się za jego rządów. Szczególnie zaś wokół projektu, który trafił do obróbki rządowej za pośrednictwem ówczesnego wicepremiera Przemysława Gosiewskiego.
Jak się potem okazało, był to projekt, który powstał nie w samym rządzie, lecz w Totalizatorze Sportowym. Posłowie PO zwracają zaś uwagę, że Totalizator jest jednym ze znaczących graczy rynku hazardowego.
– Wszystkie procedury zostały zachowane. Nie widzę żadnego złamania prawa. Ta ustawa została przygotowana w normalnym trybie – zapewniał były...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta