Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Tusk obudził potwora – swoją partię

15 lutego 2010 | Publicystyka, Opinie | Matylda Młocka
autor zdjęcia: Rafał Guz
źródło: Fotorzepa

Polityka Donalda Tuska nie ma konturów i celu. Ja wiem, co on chce osiągnąć jako osoba, ale nie wiem, co chce osiągnąć jako polityk – twierdzi Paweł Śpiewak, socjolog i były poseł PO w rozmowie z Matyldą Młocką

Rz: Sondaże pokazują, że rezygnacja Donalda Tuska z ubiegania się o prezydenturę może pozwolić Lechowi Kaczyńskiemu wygrać pierwszą turę. Premier nie za dużo ryzykuje?

Woli pozycję, w której będzie miał efektywną i skuteczną władzę, a dzięki niej możliwości na realizację projektów, które ma ochotę zrealizować. Chce mieć też kontrolę nad sytuacją w partii. Nie może pozwolić na to, że partia pójdzie w zupełnie innym kierunku, niż Donald Tusk to sobie zaplanował. Sam kiedyś powiedział: „Ich jest dwóch, a ja jeden”. Bracia Kaczyńscy mogli podzielić między sobą dwie najważniejsze funkcje państwowe bez konsekwencji dla partii. A decyzja Donalda Tuska dała rzeczywiście Lechowi Kaczyńskiemu nowe pole do działania i teraz pewnie w napięciu obserwuje i tworzy plan bitwy.

Donald Tusk powinien więc jak najszybciej wskazać kandydata PO na prezydenta?

Premier ma teraz poważny dylemat, bo jego kandydat musi spełniać dwa kryteria. Pierwszym kryterium jest jego wybieralność – czyli że wygra i zapewni PO Pałac Prezydencki. Drugie kryterium jest takie, że kandydat musi wyrastać z partii. I tutaj okazało się, że Donald Tusk, wycofując się z wyścigu o prezydenturę, pobudził (nie wiem, czy to była zamierzona intencja) potwora, który się nazywa partia. Nagle partia chce mieć coś w tej kwestii do powiedzenia i swoje zdanie chcą mieć też poszczególni kandydaci. Zaczynają mieć...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8549

Spis treści
Zamów abonament