Krytykowanie dzieci może być karane
Eksperci obawiają się, że po zmianie przepisów rodzice zbyt łatwo będą tracili prawo do opieki
– To był grom z jasnego nieba – Dariusz Kita z Bystrzycy Nowej, niewielkiej wsi 30 kilometrów od Lublina, do dziś nie może uwierzyć w decyzję sądu o umieszczeniu jego 11-letniego syna Sebastiana w placówce opiekuńczo-wychowawczej. – Wygód tu nie mamy, ale Sebastian brudny i głodny nie chodził. Na miarę naszych skromnych możliwości ma wszystko, czego mu trzeba: komputer, ubrania i książki, które uwielbia. Do finansowej mizerii sąd dołożył nam kolejny bolesny cios i zabrał ukochane dziecko .
Sąd Rodzinny w Lublinie zainteresował się sytuacją Sebastiana po sygnałach od szkolnego pedagoga. 1 lutego na podstawie ustaleń kuratora uznał, że chłopiec powinien trafić tymczasowo do placówki.
Artur Ozimek z lubelskiego sądu tłumaczy, że przesądziły trudne warunki mieszkaniowe, które były przyczyną częstych chorób chłopca, oraz “niewydolność wychowawcza rodziców”. Sprawa Sebastiana, którą ujawniło Radio TOK FM, nie jest jedyną. Równie kontrowersyjną decyzję sąd podjął w przypadku rodziny Szwaków, o których zrobiło się głośno latem ubiegłego roku. Sąd w Szamotułach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta