Co załatwiał Rosół
Asystent byłego ministra sportu mógł skłamać przed komisją śledczą
Marcin Rosół zeznał przed komisją wyjaśniającą aferę hazardową, że w sprawie budowy wyciągu w Zieleńcu nie załatwiał niczego biznesmenowi Ryszardowi Sobiesiakowi.
Jak ujawniła „Rz”, biznesmen otworzył wyciąg gondolowy w grudniu 2008 r., mimo iż wszystkie pozwolenia na budowę uzyskał dopiero pod koniec marca 2009 r.
Rosół przyznał przed komisją, że Sobiesiak dzwonił do niego, skarżąc się na brak decyzji Ministerstwa Środowiska w sprawie zgody na zmianę zagospodarowania terenu pod wyciąg. Rosół (wtedy asystent ówczesnego ministra sportu Mirosława Drzewieckiego) obiecał zorientować się w sprawie.
Według jego zeznań dokument potrzebny Sobiesiakowi wówczas (czyli 17 września 2008 r.) czekał do odbioru w resorcie środowiska. Rosół pośredniczył w przefaksowaniu biznesmenowi ministerialnej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta