Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wystarczyło ledwie pół wieku

25 lutego 2010 | Księga Kresów Wschodnich | KM

Proszę pamiętać: bałak nie jest synonimem gwary, dialektu, slangu, narzecza ani żargonu – pouczał nieodżałowanej pamięci Jerzy Janicki, powołując się na autora „Lwowskich gawęd” Kazimierza Schleyena, który akcentował fakt, że w grodzie nad Pełtwią „nawet profesor uniwersytetu wolał jeść jajecznicę z trymbulką niż ze szczypiorkiem”.

„Klasyczny bałak lwowski – wywodził z kolei Adam Kozłowski w książce „Lwów – wizja utraconego miasta” – obok bogactwa słownika posiada cały skarb przenośni i porównań. Zamiast dużego piwa, lwowianin prosi o „putnię chmielu” lub „peńcherz wody jeńczmiennej”. Wódka zmienia się w „mliko od wściekłej krowy”. Naśmiewać się z kogoś, to „ciongnonć łach”. Wątek ten kontynuował w „Krakidałach” (Iskry, 2004), w rozdziale poświęconym bałakowi, Jerzy Janicki:...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8558

Spis treści
Zamów abonament