Zły tor Kramera
Holender pobił rekord olimpijski na dystansie 10 000 m, ale ze zwycięstwa cieszył się bardzo krótko. Został zdyskwalifikowany, bo po pokonaniu 6600 m posłuchał trenera i zjechał na zły tor. – Jestem wściekły – nie ukrywał Sven Kramer, który od grudnia 2006 roku nie przegrał wyścigu na 10 000 m. – To był mój błąd. Mój świat legł w gruzach – przyznał szkoleniowiec mistrza olimpijskiego na 5000 m Gerard Kemkers. Kramer, którego potknięcie na igrzyskach w Turynie kosztowało holenderską sztafetę złoty medal, nie zamierza jednak zrywać współpracy z Kemkersem.