Płać za ochronę, której faktycznie potrzebujesz
Topnieją śniegi, wzbierają rzeki, po ostrej zimie nadchodzi mokra wiosna. Wiele terenów jest zagrożonych powodzią. Zamiast liczyć na pomoc państwa po szkodzie, lepiej zabezpieczyć się samemu, kupując odpowiednią polisę
Pogoda jest w ostatnich latach bardzo zmienna. Coraz częściej dochodzi do klęsk żywiołowych. Nie mamy obowiązku ubezpieczać się przed nimi (niewykluczone, że w przyszłości taki obowiązek zostanie wprowadzony). Każdy sam musi ocenić, czy warto wydać kilkaset złotych rocznie, żeby mieć zabezpieczenie finansowe na wypadek powodzi albo wichury.
Ubezpieczenie mienia od klęsk żywiołowych nie zawsze obejmuje ryzyko powodzi. Niektóre towarzystwa oferują taką ochronę po opłaceniu dodatkowej składki.
Inaczej w górach, inaczej w mieście
Wysokość składki zależy od zakresu polisy, wartości mienia, limitów odpowiedzialności, a także stopnia zagrożenia powodzią. Przed wyborem konkretnej oferty trzeba sprawdzić przede wszystkim zakres ochrony. Cena jest kryterium drugorzędnym. Jeśli będziemy się tylko nią kierować, po szkodzie może się okazać, że zakres ubezpieczenia był zbyt wąski, aby zrekompensować...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta