Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Tajemnica Pędzącego Królika

25 lutego 2010 | Kraj | Piotr Nisztor Piotr Gursztyn
Restauracja Pędzący Królik  w Warszawie. To tutaj  24 sierpnia 2009 r. Marcin Rosół, szef gabinetu ministra sportu Mirosława Drzewieckiego, zasugerował córce króla hazardu Magdalenie Sobiesiak,  by wycofała się z walki  o stanowisko  w zarządzie Totalizatora Sportowego. Czy mówił jej także o tym,  że CBA podsłuchuje rozmowy  jej ojca  z wpływowymi politykami PO?
autor zdjęcia: Darek Golik
źródło: Fotorzepa
Restauracja Pędzący Królik w Warszawie. To tutaj 24 sierpnia 2009 r. Marcin Rosół, szef gabinetu ministra sportu Mirosława Drzewieckiego, zasugerował córce króla hazardu Magdalenie Sobiesiak, by wycofała się z walki o stanowisko w zarządzie Totalizatora Sportowego. Czy mówił jej także o tym, że CBA podsłuchuje rozmowy jej ojca z wpływowymi politykami PO?

ABW mogła wiedzieć o tym, że CBA śledzi powiązania polityków PO z Sobiesiakiem – ustaliła „Rz”

Jak dowiedziała się „Rz”, Marcin Rosół, bliski współpracownik byłego ministra sportu Mirosława Drzewieckiego, w kluczowym momencie afery kontaktował się ze swoim znajomym płk. Pawłem Białkiem, zastępcą szefa ABW Krzysztofa Bondaryka. „Rz” ustaliła, że w billingach połączeń telefonicznych Rosoła odnotowane są rozmowy z Białkiem. – To połączenia z końca sierpnia – mówi nam zastrzegający sobie anonimowość funkcjonariusz CBA. A właśnie wtedy, 24 sierpnia, mogło dojść do przecieku w sprawie akcji CBA.

Rosół i Białek nie zaprzeczają, że ze sobą rozmawiali. Ale twierdzą, że nie o aferze i nie o posadzie dla Magdaleny Sobiesiak. – O sprawie dowiedziałem się 1 października z „Rz”. A między 22 i 25 sierpnia nie kontaktowałem się z Rosołem – mówi Białek. O te kontakty Rosół był też pytany przez posłów z komisji hazardowej.

Pułkownik Paweł Białek w Urzędzie Ochrony Państwa funkcjonariusz od 1991 r. Już jako pracownik ABW zasłynął z tego, że za rządów PiS procesował się z ówczesnym szefem agencji Witoldem Marczukiem. Zarzucał mu, że ten bezzasadnie przesunął go na niższe stanowisko.

Białek odszedł z ABW w styczniu 2007 r. i objął posadę w Agencji Rozwoju Mazowsza, gdzie pracował z Rosołem. Po wygranych przez PO wyborach złożył podanie o ponowne przyjęcie do służby. Już 4 grudnia 2007 r. został wiceszefem ABW.

Kluczowe kwestie to: czy w sierpniu 2009 r....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8558

Spis treści
Zamów abonament