Komunizm trudniej ocenić
To nie precedens, podążamy za innymi krajami – mówi o zakazie negowania Holokaustu węgierski politolog
Rz: Węgierski parlament przyjął właśnie ustawę wprowadzającą kary za kłamstwo oświęcimskie. Ale nie jednogłośnie. Zbojkotował ją prawicowy Fidesz, który zapewne wygra kwietniowe wybory.
Attila Agh: Sprawa rzeczywiście jest dość kontrowersyjna. Przyjęcie tej ustawy z inicjatywy socjalistów poprzedziła wielka debata ogólnonarodowa. Tak naprawdę w parlamencie odbywała się już po raz czwarty, a cały proces ciągnie się od prawie dwóch lat. Fidesz miał jednak zastrzeżenia i zapowiedział, że poprze ustawę, jeśli jednocześnie będzie ona potępiała zbrodnie komunizmu. Tyle że żądanie to było bardzo ogólnikowe, a zbrodnie komunizmu przedstawione jako zbrodnie przeciw ludzkości. Socjalistyczny rząd nie chciał się na to zgodzić.
Dlaczego?
To był zbyt ogólnikowy i abstrakcyjny postulat. Zabrakło szczegółów, co – jako zaprzeczanie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta