Ta rzeka jest niestety martwa społecznie
Marek Kamiński podróżnik, filantrop, zdobywca dwóch biegunów.
Tysiąc kilometrów zimą po Wiśle. Co dokładnie zamierza pan zrobić?
Marek Kamiński: Ekspedycja jest oparta na rzece: będę pił wodę z Wisły, jadł ryby z rzeki – udowodnię, że woda w niej jest czysta. Noce będę spędzał w namiocie na brzegu.
Skąd pomysł?
Spływałem Wisłą latem i przekonałem się, jaka to niezwykła rzeka, jaką przygodą jest jej przemierzenie. Ludzie jeżdżą na Syberię, na Jukon, na Alaskę po to, by przebywać właśnie w takich miejscach. A...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta