Nie wiedzą, kto zaraził
Po blisko trzech latach śledztwa prokuratura na Pradze-Południe umorzyła postępowanie w sprawie zbiorowego zatrucia salmonellą w Domu Polskim.
Po przyjęciu weselnym w czerwcu 2007 roku do szpitali trafiło ponad 30 osób, w tym kobiety w ciąży oraz małe dzieci.
Sanepid od razu przeprowadził kontrolę i stwierdził m.in. zły stan sanitarny w restauracji, brudne ściany i otwory wentylacyjne w kuchni zimnej, złe magazynowanie produktów i nieodpowiednią segregację wyrobów w chłodniach.
Lokal zamknięto i zdezynfekowano, a prokuratorzy zajęli się wyjaśnianiem, kto był winny nieumyślnego narażenia weselników na niebezpieczeństwo utraty zdrowia bądź życia. Powołano biegłego, ale ten niczego nie wyjaśnił. – Nie był w stanie stwierdzić, kto lub co było źródłem zakażenia. Nie było próbek potraw – mówi prok. Mariusz Piłat. – Z powodu niewykrycia sprawcy postępowanie umorzono.