![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Dromony, galery, nawy, dhowy
Główną siłą uderzeniową Bizantyńczyków były dromony. Te smukłe i niskie okręty wywodziły się od starożytnych trier i trirem. Miały dwa maszty i dwa rzędy wioseł na burcie.
W odróżnieniu od starożytnych poprzedniczek taran umieszczano ponad lustrem wody. Osłabiało to możliwości zatopienia statku przeciwnika. Teraz można było mu jedynie zniszczyć wiosła i przebijając burtę, zabić część wioślarzy. Z drugiej strony taran nadwodny zwiększał prędkość okrętu, którego główną bronią był straszliwy ogień grecki, którego nie dało się ugasić wodą, a efekt działania przypominał zastosowanie napalmu. Ogień grecki wystrzeliwano z miedzianych syfonów umieszczonych w dziobie okrętu. Zasięg wyrzutni wynosił do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
