Filmy zmieniają się razem ze mną
O obawie przed motylami, fascynacji Polańskim i Kieślowskim oraz równouprawnieniu kobiet stojących za kamerą mówi reżyserka filmu „Jaśniejsza od gwiazd”. Jego przedpremierowy pokaz odbędzie się w niedzielę w Atlanticu. Premiera w piątek.
„Jaśniejsza od gwiazd” jest efektem pani wieloletniej fascynacji listami Johna Keatsa do Fanny Brawne. Każdy z pani filmów powstaje pod wpływem osobistego doświadczenia poezji czy literatury?
Jane Campion: Rzeczywiście, impulsem dla wielu z moich filmów jest przeżywanie literatury, nawet jeśli nie adaptuję konkretnej książki. Uwielbiam prozę George Eliot i wiersze Emily Dickinson, kocham twórczość sióstr Bronte. Te inspiracje są zapisane głęboko we mnie, ale fascynują mnie różne światy.
Przy kręceniu filmu posiłkowała się pani m.in. biografią Keatsa autorstwa Andrew Motiona i listami Johna i Fanny. Mając dostęp do licznych źródeł...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta