Kradł recepty lekarzom
Policjanci z Bielan zatrzymali sanitariusza Artura Z., który kradł lekarzom recepty. Mężczyzna wpadł przypadkowo. Mieszkanka bloku przy ul. Doryckiej zobaczyła na klatce schodowej mężczyznę, który robił wrażenie pijanego. Chwilę potem już go nie było, ale zostawił torbę. Kobieta otworzyła ją, aby zwrócić posiadaczowi. W środku znalazła prawo jazdy właściciela zguby, wśród dokumentów było także kilkanaście blankietów recept podbitych pieczątkami dwóch lekarzy. Mundurowi ustalili, kim jest właściciel torby, i zatrzymali go. Okazało się, że Artur Z. pracował w jednym ze szpitali. Mężczyzna ukradł i podstemplował recepty, bo chciał na ich podstawie wyłudzić z apteki leki psychotropowe. Arturowi Z. grozi teraz do dwóch lat więzienia.