Wszystko to już kiedyś było
Odpowiedzią mędrców na argumentację, że kłopoty są stałym fragmentem naszego życia, jest: świat utracił swoją busolę
Najgorsze są powroty. I nie musi to być powrót z podróży na księżyc czy z Czomolungmy. Wystarczy podczas dłuższego weekendu zająć się strzyżeniem trawnika czy pielęgnacją róż i dzięki temu nie czytać gazet, nie surfować po Internecie, nie oglądać TV i nie słuchać radia. Powrót po kilku takich dniach do codzienności jest okrutny.
Człowiek natychmiast zasypany jest masą katastroficznych informacji. Wynika z nich, że koniec świata dawno już nastąpił. Gospodarka światowa produkuje wyłącznie deficyt. Kolejne kraje będą bankrutować. Wczoraj spotkało to Grecję, dzisiaj Węgry, jutro będą Portugalia i Hiszpania, w sobotę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta