Rząd wyjechał z Polski
Premier Donald Tusk zabrał wczoraj prawie wszystkich ministrów na rozmowy do Komisji Europejskiej
Polska delegacja, która przybyła do siedziby KE w Brukseli, liczyła kilkadziesiąt osób. To bezprecedensowe wydarzenie. Nigdy w historii Komisji Europejskiej nie doszło do spotkania prawie całego rządu z komisarzami. Premier Tusk i przewodniczący Komisji José Barroso byli z tego bardzo zadowoleni. I jeden, i drugi najwyraźniej uznali, że taka forma konsultacji zwiększa ich prestiż. Dla Polski miał to być znak, że dla Komisji jesteśmy ważnym graczem. Dla Komisji wizyta była sygnałem poparcia metody wspólnotowej w toczącej się obecnie dyskusji o reformie gospodarczej Unii.
Reforma gospodarcza była jednym z głównych punktów wystąpienia premiera. – Strefa euro jest liderem, ale to nie jest ekskluzywny klub w Unii – mówił Tusk. Nie ma polskiej zgody dla odrębnych instytucji – podkreślał. Premier odniósł się w ten sposób do dyskusji na temat pokryzysowej reformy: czy przeprowadzać ją w gronie 27 państw (tak chciałaby Polska, ale też Niemcy), czy oddać głos wyłącznie państwom strefy euro (za tym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta