Dzieje się tak wiele dobrego
Rz: Nie boi się pan zwycięstwa Kaczyńskiego?
Wojciech Mazowiecki, publicysta: Jeszcze nie wygrał, ale niczego nie można wykluczać.
Dlaczego Platforma mogłaby przegrać?
Wydaje im się, że wystarczy być anty-PiS-em, anty-Kaczyńskim, i nie robią wiele więcej.
To przez takich ludzi jak pan, którym to rzeczywiście wystarcza.
Dlaczego?
Bo pańska idiosynkrazja…
Co to znaczy?
Silna niechęć do PiS usprawiedliwia wszystkie słabości PO i Komorowskiego. Każdy, byle nie PiS.
To prawda, że w 2007 roku napisałem komentarz o tym, że wszystko, byle nie PiS. Wierzyłem wówczas, że PiS naprawdę zagraża demokracji w Polsce.
Charakterystyczne: wybaczamy Sikorskiemu, Giertychowi, Lepperowi – każdemu, kto jest akurat przeciw PiS.
Bo wtedy największym zagrożeniem był PiS. I doceniam, że w 2007 roku Kaczyński oddał władzę, a nie zrobił czegoś, czego się naprawdę obawiałem, czyli nie zanegował demokracji.
Naprawdę bał się pan, że nie odda władzy, dokona puczu? Uwierzył pan we własną antypisowską histerię?
Nie, ale on już zrobił tyle złych, sprzecznych z regułami demokracji rzeczy, że może zrobić jeszcze coś. To jest pytanie: jaką jeszcze barierę jest w stanie pokonać Jarosław Kaczyński? Dla ludzi myślących w kategoriach państwa demokratycznego to, co on robi,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta