W telewizyjnych spotkaniach grają nawet mury
Co może zdecydować o tym, kto zostanie zwycięzcą debaty, mówi Eryk Mistewicz, konsultant polityczny
Rz: Czym może zaskoczyć Bronisław Komorowski?
Eryk Mistewicz: Obaj mogą zaskoczyć dokładnie tym samym. Idą tam, aby opowiedzieć historię, która później będzie się rozchodziła dalej. Idą, aby te kilkanaście sekund, które z godzinnego starcia będą powtarzane, które będą rezonowały wśród wyborców, dały właśnie im, a nie ich konkurentowi, zwycięstwo.
Adam Łaszyn, zajmujący się przygotowywaniem polityków, twierdzi, że debata jest testem osobowości. Jak wypadną w nim kandydaci?
To jednak coś więcej. Różnica między Bronisławem Komorowskim a Jarosławem Kaczyńskim jest niewielka. Działają bardziej skomplikowane mechanizmy. Zadanie kandydatów w debacie to pociągnięcie za sobą niezdecydowanych, wręcz niezainteresowanych polityką.
Jak to „pociągnięcie”?
Następnego dnia widzowie rozprawiać będą o tym, kto zwyciężył i w jaki sposób...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta