„Klan” nie zastąpi kultury
Festiwal potwierdził, że TVP zamiast współtworzyć kulturę polską, tylko na niej żeruje.
W tym roku amfiteatr opolski jest w przebudowie. Wymaga jej także rozrywka w TVP. Na festiwalu było trochę jak za Gierka. Polskie absurdy wyśmiewał Zenon Laskowik, który ćwiczył poczucie humoru w czasach „drugiej Japonii”. Z nowej wersji hitu Anny Jantar „Nic nie może wiecznie trwać” Doda uczyniła finał swojego recitalu. „Błędy i wypaczenia” szefów Programu I sprawiły, że w koncercie Superjedynek nie śpiewał Muniek Staszczyk.
Trzy Superjedynki zgarnął zespół IRA (m.in. zespół, płyta rock). Agnieszkę Chylińską nagrodzono za przebój i płytę pop. Zenon Laskowik otrzymał Grand Prix. Konkurować z nim mógł tylko Kabaret Moralnego Niepokoju.