SS-mann
Bardzo ciekawa książka pod tym tytułem wyszła w zeszłym roku. Próba portretu psychologicznego wielokrotnego mordercy.
Na okładce słynne zdjęcie z getta – przerażony chłopczyk, z rączkami w górze. Za nim uśmiechnięty esesman. Marek Edelman pamięta go z czasów likwidacji żydowskiego szpitala przy ulicy Gęsiej 6. „Zabijał tam niemowlęta, noworodki. To był typ, który znany był z tego, że bardzo chętnie strzela do ludzi”. Otóż tego esesmana aresztowano i skazano na karę śmierci dopiero w 1969 roku, 24 lata po wojnie. Zginął w Zakładzie Karnym w Lipsku od strzału w tył głowy. Nie miał ostatniego życzenia i nie chciał napisać...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta