Frankowski pozdrawia Janasa
Jagiellonia wygrywa z Polonią Warszawa 1:0
Białystok wciąż nie do zdobycia. Piłkarze Michała Probierza wygrali wszystkie sześć meczów na własnym boisku w tym sezonie.
W poprzednim tygodniu trenował tylko raz. Kiedy inni biegali po boisku, przygotowując się do meczu z Polonią Warszawa, on wylewał poty na rowerze w siłowni. Probierz nie ukrywał – jego drużyna bez Tomasza Frankowskiego bardzo dużo traci. Zwłaszcza bez Frankowskiego tak umotywowanego, jak w piątek.
Najlepszy strzelec ligi nie ukrywał, że ma do wyrównania rachunki z Pawłem Janasem, który od kilku tygodni prowadzi Polonię Warszawa, ze zmiennym szczęściem. Janas w 2006 roku nie powołał Frankowskiego do kadry na mistrzostwa świata, mimo że ten był najlepszym strzelcem reprezentacji. Napastnik Jagiellonii utrzymuje, że na decyzję trenera musiały mieć wpływ inne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta