Mądre sentencje rzadko okazują się prawdziwe
Ciekawią nas ostatnie słowa sławnych ludzi. Tyle tylko, że te, które przeszły do historii, nie zostały wypowiedziane
– O czym byś myślał w chwili śmierci? – pyta jeden z bohaterów izraelskiej noweli Marka Hłaski.
– O niczym – słyszy w odpowiedzi. – Po prostu bym się bał.
A dalej mowa jest o tym, że gdy umierał Goethe, przez całą dobę trzaskano okiennicami, aby wymusić coś dla potomności. Starania przyniosły efekt, bo Goethe miał w końcu wypowiedzieć pamiętne: „Więcej światła”.
Słowa Goethego stały się jednym z cywilizacyjnych mitów, podobnie jak słynna kwestia Juliusza Cezara: „I ty, Brutusie, przeciwko mnie?”, czy Aleksandra Macedońskiego: „Zbyt wielu lekarzy pomaga przy mojej śmierci”. Dlaczego tak wielką wagę przywiązujemy do ostatnich słów wielkich ludzi?
– Mówimy raczej o przekazach dotyczących ostatnich słów, nie zaś o tym, co faktycznie zostało powiedziane – twierdzi prof. Wojciech Burszta ze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta