Syria na krawędzi rewolucji
Aresztowania dzieci wywołały bunt w jednym z najbardziej autorytarnych krajów regionu. Jest wiele ofiar
W ciągu kilku dni w starciach z policją w syryjskim mieście Dara mogło zginąć nawet 100 osób. Tłumy demonstrantów podpalały rządowe budynki, w tym siedzibę gubernatora i kwaterę rządzącej partii Baas. Zburzono pomnik byłego prezydenta Hafeza Assada. Wczoraj na ulice wyszły tysiące demonstrantów, skandując: „wolność dla Syrii".
Mało kto się spodziewał, że w jednym z najbardziej autorytarnych krajów arabskich protesty mogą wybuchnąć z taką siłą. I to w mieście, które jest stolicą rolniczego regionu sympatyzującego dotychczas z rządzącym krajem reżimem.
Miarka się przebrała, gdy kilka dni temu tajna...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta