Lokalne referenda zbyt często są nieważne
Niełatwo odwołać wójta czy prezydenta. Mieszkańców nie interesują lokalne sprawy. Czy znieść warunek minimalnej frekwencji?
W ostatnim udanym referendum lokalnym, jakie odbyło się 15 listopada, większość głosujących częstochowian usunęła ze stanowiska prezydenta Tadeusza Wronę. Udział w nim wzięło ponad 20 proc. mieszkańców. W tę samą niedzielę w referendum w śląskiej gminie Herby frekwencja nie sięgnęła 8 proc. – za mało, by było ważne. Mieszkańcy nie wykazali zainteresowania inicjatywą usunięcia wójta.
Środek wyjątkowy
Jak wynika z danych Państwowej Komisji Wyborczej, od 1992 r. (kiedy to weszła w życie ustawa o referendach lokalnych) do 2006 r. ważnych było 49 na 440 referendów, czyli 11 proc. Od 2006 r. ten wskaźnik wynosi 17 proc., ale jest wyższy tylko dlatego, że obniżono próg minimum głosujących. Zainteresowanie mieszkańców sprawami lokalnymi jest nadal słabe i wciąż ogranicza skuteczność...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta