Trzy „P” dla aut pod ziemią
Kilka parkingów podziemnych w centrum na co najmniej 2,3 tys. miejsc obiecuje ratusz. Mają je zbudować prywatni inwestorzy, którzy w zamian będą czerpali zyski z ich eksploatacji.
W Śródmieściu w godzinach szczytu zaparkowanie auta graniczy z cudem. W dzielnicy jest ok. 50 tys. miejsc parkingowych, wiele z nich także w reprezentacyjnych miejscach, np. przed Teatrem Wielkim.
– Brud, smród i ubóstwo – zżyma się czytelnik „ŻW” Jakub Kuczyński. – Parkowanie powinno zejść z reprezentacyjnych placów pod ziemię, jak np. w Budapeszcie.
Wirtualne inwestycje?
Miasto chce pójść kierowcom na rękę, a jednocześnie zadbać o wygląd miejsc, w których teraz są parkingi. Ratusz stworzył listę priorytetowych inwestycji w podziemne garaże. Znajdują się na niej trzy parkingi: pod pl. Teatralnym, pl. Defilad i ul. Emilii Plater (patrz ramka). Jak twierdzą władze miasta, w optymistycznym wariancie ich budowy mogłyby ruszyć w 2012 roku.
Z realizacją będzie sporo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta