Procedura cywilna: zmiany na szkodę klienta
Planowane rozwiązania grożą złamaniem tajemnicy adwokackiej i nakładają na sądy obowiązki należące do samorządu – uważa adwokat, przewodniczący Komisji ds. Prac Parlamentarnych Naczelnej Rady Adwokackiej
Opracowana przez Sejm kolejna nowelizacja przepisów kodeksu postępowania cywilnego obejmuje zagadnienia związane z ustanawianiem pełnomocnika z urzędu w sprawach cywilnych. Była potrzebna, bo Trybunał Konstytucyjny w orzeczeniu zakwestionował konstytucyjność przepisów k.p.c., które uzależniały przyznanie pomocy prawnej z urzędu od uprzedniego uzyskania zwolnienia od kosztów sądowych.
Nie ma żadnego rozsądnego powodu, by kwestie te wiązać ze sobą, gdyż ogranicza to w praktyce dostęp do pomocy prawnej z urzędu. Dlatego co do zasady trzeba się zgodzić z kierunkiem projektowanych zmian. Stwierdzić jednak należy, że uchwalona przez Sejm nowelizacja kodeksu postępowania cywilnego (druk sejmowy 1925), która trafia właśnie pod obrady Senatu, niestety zawiera złe rozwiązania, którym adwokatura zdecydowanie się sprzeciwia.
Niepotrzebne opinie
Przykładem jest propozycja nowej treści art. 118 § 5 i § 6. k.p.c. W myśl projektu adwokat z urzędu nieznajdujący podstaw do sporządzenia skargi kasacyjnej obowiązany jest zawiadomić o tym klienta oraz sąd orzekający w sprawie. Ma także obowiązek sporządzenia opinii prawnej o braku podstaw kasacyjnych. Nie budzi wątpliwości, że opinię prawną powinien otrzymać klient, żeby wiedział, dlaczego jego pełnomocnik odmawia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta