Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Prawo to instrument dla wirtuoza

06 grudnia 2010 | Prawo | Marek Domagalski
autor zdjęcia: Jerzy Dudek
źródło: Fotorzepa

– Widzę jeszcze lepiej bezpośrednie oddziaływanie prawa europejskiego na systemy prawne w poszczególnych krajach – mówi sędzia Trybunału Sprawiedliwości UE, w rozmowie z Markiem Domagalskim

Powiedział pan niedawno, że myśl o wspólnym prawie zawsze była bliska Europejczykom. Czy z perspektywy Brukseli, Luksemburga to jest nadal żywa idea? Czy Europa zmierza ku temu?

Marek Safjan: Jestem przekonany, że tak. Idea wspólnej przestrzeni prawnej Europy jest aktualna jak nigdy przedtem. Nie ma sensu pytać, czy jest nam potrzebna, bo jest. Znacznie trudniejsze jest pytanie o to, jak ją tworzyć. To pytanie zaś pociąga za sobą kolejne, bardzo skomplikowane, na które można udzielić różnych odpowiedzi. Chodzi o metody tworzenia wspólnej przestrzeni europejskiej, ale także o jego tempo, zakres ingerowania ustawodawcy europejskiego w systemy krajowe. To wszystko jest przedmiotem dyskusji i pytań.

Mówi pan o metodach, o wdrażaniu. Czy ETS jest ich głównym motorem?

Mogę powiedzieć, że ETS jest jednym z głównych twórców wspólnej przestrzeni europejskiej. Bez jego orzecznictwa, które od samego początku, a już na pewno od lat 60., miało charakter pretoriański, było niezwykle kreatywne, nie doszłoby do jej utworzenia. Pamiętajmy, że bez zasady pierwszeństwa prawa europejskiego czy zasady bezpośredniego skutku integracja europejska nie osiągnęłaby dzisiejszego etapu. Jeżeli patrzymy na to historycznie, to mogę z całym przekonaniem stwierdzić, że rola Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w ukształtowaniu koncepcji prawa...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8795

Spis treści
Zamów abonament