Jak ukręcić mundial z piasku
Sport zapadł na Katar: chorobę wystawności przenoszoną z konta na konto. Da się z nią nie najgorzej żyć
Mundial 2022 i Katar to będzie jedna z najdziwniejszych par. Największe święto futbolu trafi do kraju, w którym żadne boisko nie przetrwałoby bez sztucznego nawadniania. Do kraju, który planuje zbudować kosmiczne stadiony, ale na trybunach siada tam zwykle garstka widzów. Jest w Katarze najlepsza akademia sportowa, zasilana dziesiątkami milionów euro Aspire Academy, ale w szkołach nie ma wuefu, a otyłość i cukrzyca są plagą, wobec której nawet śpiący na miliardach emir jest bezradny.
Wyliczać można długo: Katar ma do dyspozycji najlepsze technologie, stać go na najlepszych fachowców, ale po decyzji FIFA serwer komitetu organizacyjnego MŚ padł, bo się nie spodziewali takiego zainteresowania. Miejscowa gospodarka niedługo może się rozwijać w tempie 20 procent rocznie, ale limity emisji dwutlenku już trzeszczą, a będzie tylko gorzej.
Po decyzji FIFA świat futbolu zatrząsł się z oburzenia, komentatorzy nazwali katarski mundial piłkarskim żartem wszech czasów, szydzili z gospodarza, który...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta