Wyjaśnienie
04 marca 2011 | Publicystyka, Opinie | Piotr Zaremba
W tekście „Immunitet od historycznych dociekań" dokonałem niefortunnego uogólnienia, z którego wynika, że Halina Bortnowska kontaktowała się z oficerami Służby Bezpieczeństwa „nieomal do schyłku PRL".
Tymczasem według archiwalnych ustaleń Romana
Graczyka granicą był stan wojenny. W latach 80. pani Bortnowska występuje w materiałach SB wyłącznie jako osoba rozpracowywana.
Za tę pomyłkę przepraszam
—Piotr Zaremba