Inwestorzy wolą euro
Złoty wczoraj tracił mocno do euro i zyskiwał sporo do dolara i franka szwajcarskiego. Po południu za wspólną walutę trzeba było płacić już 3,99 zł.
Powodem umocnienia euro (drożało wobec wszystkich walut) była perspektywa podwyżki stóp procentowych w eurolandzie. Kurs dolara spadł do 2,86 zł, a franka do 3,07 zł. Obie waluty traciły, bo inwestorzy zaczęli wracać do bardziej ryzykownych aktywów, do czego zachęcały ich rosnące szanse na wygaszenie konfliktu w Libii.
Na rynku długu inwestorzy pozbywali się polskich papierów dłużnych przez co ich rentowności mocno wzrosły. W przypadku obligacji dziesięcioletnich oprocentowanie po południu sięgało już 6,28 proc. (w środę 6,24 proc.). Marża pięciolatek podskoczyła z 5,86 do 5,89 proc., a dwulatek z 5,07 do 5,12 proc.