Rondo Babka, czyli powracające nazwy
Sympatycznie brzmiące rondo Babka zostało przed kilku laty przemianowane na rondo Zgrupowania Armii Krajowej „Radosław”. Nazwa częściowo przyjęła się, a ostatnio rozważano możliwość powrotu do Babki. Takiego żonglowania patronami ulic, placów i budynków mieliśmy w stolicy dziesiątki. Ale wielokrotnie oni powracali.
Nigdy nie liczono się z interesem mieszkańców. Koniunkturalizm polityczny albo pomysły entuzjastów były najważniejsze. Dość powiedzieć, że na przestrzeni ostatnich dwóch stuleci ponad 600 razy zmieniano nazwy. Potem do niektórych wracano, ku zadowoleniu lokatorów, a zarazem ich utrapieniu, bo trzeba było znów pisać nowy adres w dokumentach.
Wyobraźmy sobie, że idziemy na spacer dawnymi trasami, na przykład Alejami Stalina, skąd skręcimy w ulicę Piusa XI. Aleje Stalina to Ujazdowskie przemianowane na sporym odcinku już w 1945 roku, potem przedłużone do Belwederu, a po roku 1956 przywrócone do historycznej nazwy. Natomiast Piusa XI to Piękna, nazwana tak w 1930 roku i niedostrzeżona przez ateistyczne władze aż do roku 1949, kiedy przywrócono dawne oznaczenie. Tak więc przez niemal cztery lata mogliśmy skręcać z alei generalissimusa, przywódcy Związku Radzieckiego, w ulicę papieża.
Pierwsza koniunkturalna zmiana nazwy ulicy miała miejsce w 1808 roku. Miodową przechrzczono na Napoleona. Nazwa przetrwała do 1814 roku
Z doświadczenia wiem, że u ludzi utrwala się przeważnie ta nazwa, przy jakiej dorastali. A więc starsza generacja (nie zawsze akceptująca patronów) zna ulice Nowotki oraz Marchlewskiego, zaś młoda – Andersa i Jana Pawła II, choć cały czas są tam te same bruki i te same domy. Co ciekawe, w obu przypadkach nie istniała...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta