źródło: Wikipedia
Teodor Axentowicz „Pogrzeb huculski”
źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe
Krzyż na Huculszczyźnie
źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe
Taniec huculski na hali
źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe
Huculi zajmowali się głównie pasterstwem. Dojenie owiec na połoninie. Rok 1934
źródło: Muzeum Sztuki w Łodzi
Władysław Jarocki „Hucułki”
źródło: Desa Unicum
Fryderyk Pautsch „Hucuł grający na dudach”
źródło: Fotorzepa
Stanisław Vincenz w Bystrzecu (dziś Bystrecu), gdzie mieszkał do II wojny światowej
źródło: Muzeum Literatury
Ferdynand Ossendowski
źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe
Plakat turystyczny z lat 30. XX w. Grafika Władysława Jarockiego. fot. A. Szabłowska, M. Seńkiw „Plakat polski...”. Wyd. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego/repr. Piotr Jamski,
źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe
Hucułki z dziećmi
źródło: Zbiory Stanisława Sławomira Niciei
Para młoda na koniach w huculskim orszaku ślubnym
źródło: Zbiory Stanisława Sławomira Niciei
Małżeństwo: żołnierz i Hucułka
autor zdjęcia: Marek Szyszko
źródło: Rzeczpospolita
Dźwińczuk miał podwójny powód, aby zabić Dobosza – zdobyć wysoką nagrodę, którą obiecywano za głowę watażki, i uwolnić się od przyprawiającego mu rogi rywala. Skomplikowana w całej tej sprawie jest również postawa pięknej Maryjki Dźwińczukowej – kogo kochała prawdziwą, namiętną miłością: męża czy kochanka? To ona właściwie zwabiła Dobosza wieczorem pod swój dom w Kosmaczu, gdzie został śmiertelnie raniony przez jej męża.
źródło: Fotorzepa
Portret Dobosza z muzeum w Kołomyi
źródło: Fotorzepa
Kamień Dobosza w Jaremczu. Na zdjęciu z 1933 r. członkowie rodziny Misińskich i Bochenków
źródło: Fotorzepa
Stanisław Sławomir Nicieja wśród kompanów Dobosza w skansenie w Rungurze
źródło: Fotorzepa
Pomnik Dobosza w Peczeniżynie, miejscu jego urodzin
źródło: __Archiwum__
Huculi w miejscowości Żabie w dolinie Czeremoszu. Fotografia Henryka Poddębskiego. Fotografia Henryka Poddębskiego ze zbiorów Krystyny Kukieły
autor zdjęcia: Piotr Guzik
źródło: Fotorzepa
W Krakowie odbywa się Międzynarodowy Festiwal Huculski im. Stanisława Vincenza
źródło: Desa Unicum
Henryk Uziembło „Hucułki”. 1927 r. Reprodukcja dzięki uprzejmości Domu Aukcyjnego DESA UNICUM/fot.Marcin Koniak
Huculszczyzna to kraina zamknięta między pasmami Gorganów, Czarnohory, Gór Pokuckich i Czywczyńskich w Karpatach Wschodnich.
Ileż w ostatnich dwóch wiekach powstało tam legend i mitów! Iluż poetów, pisarzy, malarzy i muzyków szukało tam natchnienia!
Huculszczyzna bowiem od pierwszej odnotowanej w historiografii europejskiej relacji Baltazara Hacqueta (1739 – 1815), z pochodzenia Bretończyka, profesora nauk przyrodniczych na uczelniach w Lublanie, Lwowie i Krakowie, fascynowała, intrygowała i inspirowała twórców. Globtroterzy, geografowie i reporterzy, którzy docierali w te dzikie, trudno dostępne okolice, przecięte awanturniczymi rzekami Prutem i Czeremoszem, nie szczędzili zachwytów nad pięknem tamtejszych krajobrazów.
Mieszanka krwi
Uwagę przybyszów przykuwał też dziwny lud – Huculi – pasterze wyróżniający się strojem, gwarą, mentalnością i sposobem bycia. „Hucuł" w lokalnej gwarze rumuńsko-bukowińskiej znaczyło tyle, co zbójnik, rozbójnik, opryszek (w jednym z dialektów rumuńskich „hotul" znaczy złodziej). Niektórzy badacze twierdzą, że nazwa tego ludu pochodzi od słowiańskiego słowa „kochul" oznaczającego wędrowca lub nomada. Jako mieszkańcy pogranicza, gdzie ciągle zmieniały się granice administracyjne państw, Huculi mieli w sobie krew ruską, cygańską, ormiańską, turecką, tatarską, ale też i polską oraz węgierską. Taka mieszanka krwi i koczowniczy sposób bycia wytworzyły lud pełen...