Tunezyjscy uchodźcy podzielili Europę
21 kwietnia 2011 | Pierwsza strona | Aleksandra Rybińska
Paryż i Rzym od tygodni przerzucają się odpowiedzialnością za imigrantów z Tunezji, którzy przeprawiają się morzem na maleńką wyspę Lampeduza.
By uchronić się przed napływem uciekinierów, Francja zamknęła nawet przez krótki czas granicę z południowym sąsiadem. Także Holandia, Niemcy i Austria nie chcą przyjąć Tunezyjczyków. Atmosfera w UE staje się coraz bardziej napięta. – To koniec europejskiej solidarności i być może strefy Schengen – ostrzegają eksperci.