Inny świat za Bugiem
Strony ojczyste. rozmowa z Joanną Sypułą-Gliwą
Gdy mija pani naszą wschodnią granicę, co pani widzi?
Inny świat, którego gdzie indziej w Europie już nie ma. Może jest też gdzieś dalej, za kolejną granicą, ale tamten jest dla nas na pewno o wiele bardziej nieprzyjazny. Na wschód od Bugu czuję się tak, jakby cofnął się czas. Nie wiem, jak było przed wojną, znam to jedynie z przekazów, książek, ale wyobrażam sobie, że podobnie. Gdy po raz pierwszy w 2005 r. wyjechałam na kilka dni na Białoruś, gdy minęliśmy Grodno, poczułam się jak w skansenie. Inne obyczaje, inne zachowania ludzi, nawet inna przyroda.
Ludzie są inni niż u nas?
Przede wszystkim bardzo życzliwi. Choć często biedni, ale natychmiast i chętnie śpieszący z pomocą. Jechaliśmy przez Polesie, i to bocznymi drogami, rozmawialiśmy z ludźmi, widząc, jak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta