Pod znakiem kolei i wojska
Polskie Chicago na Wschodzie to zagubione między Słonimem a Nieświeżem powiatowe Baranowicze, jedno z najbujniej kwitnących i dynamicznych miast Drugiej Rzeczypospolitej
Jak piszą lubelscy historycy Paweł Sygowski i Robert Kuwałek: „Takie miano zyskały sobie Baranowicze przed 1939 r., kiedy to każdy przybywający tutaj, chcący się osiedlić, stawał się z miejsca zasiedziałym mieszkańcem tego przemysłowego miasta, które powstało dzięki połączeniu linią kolejową Europy z Dalekim Wschodem".
Mała stacyjka...
Kto mówi „Baranowicze", musi dodać „kolej" ... Jak bowiem zapewnia przewodnik z 1938 roku, „przed kilkudziesięciu laty na tym miejscu stał nieduży dworek drewniany z lichymi zabudowaniami gospodarczymi, mała stacyjka na linii kolei moskiewsko-brzeskiej i karczma przy drodze do Nowej Myszy, a poza tym pustki, gleba uboga, tereny piaszczyste, pokryte lasami...". Należący do Antoniego Markiewicza kilkusethektarowy majątek nie przynosił zysku, jego nabywca (1867) Hurynowski zbankrutował, a kolejny, moskiewski kupiec Kuzniecow, odsprzedał w 1880 roku „piaski, laski i karaski" hrabinie Rozwadowskiej. Od dziewięciu lat przecinała je owa linia kolejowa, która połączyć miała Moskwę z Białorusią, a obie z Europą Zachodnią. Rozwadowscy zrozumieli szansę, jaką dawało pociągnięcie w połowie lat 80. trasy kolejowej Wilno – Łuniniec – Pińsk – Równe (kolej poleska) oraz odcinka Baranowicze – Wołkowysk – Grodno – Białystok. Już w 1884 roku poczęli zabiegać w biurokratycznych labiryntach imperium o status miasteczka dla dóbr Stare...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta