Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Potrzeba zbiorowej mobilizacji

05 maja 2011 | Publicystyka, Opinie | Zdzisław Krasnodębski
Zdzisław Krasnodębski
autor zdjęcia: Radek Pasterski
źródło: Fotorzepa
Zdzisław Krasnodębski
źródło: Rzeczpospolita

Aby Polacy mogli być nowocześni, muszą chcieć być Polakami – nie w sensie etnicznym czy folklorystycznym, ale w sensie przynależności do narodu politycznego, który chce być niezależny, wolny, samorządny i silny – pisze filozof społeczny

Modernizacja – bardzo dobra rzecz

Po 21 latach niepodległości Polski okazało się, że dystans w stosunku do najbogatszych krajów Europy nieco się zmniejszył, ale nadal pozostał ogromny – w rzeczywistości jest na pewno większy, niż to pokazują statystyki. Dlatego dzisiaj zewsząd pada magiczne słowo „modernizacja", które niepostrzeżenie zastąpiło „transformację" królującą w latach 90.

Nie przypadkiem, gdyż ta wprawdzie została podobno zakończona, ale epifania nowoczesności, dobrobytu, „Zachodu nad Wisłą" wciąż każe na siebie czekać. Musimy więc zacząć „modernizację", by wreszcie nastąpiła. A potem może hyper- czy postmodernizację...

Ci, którzy tak chętnie dzisiaj mówią o modernizacji, rzadko wyjaśniają, na czym zmiana miałaby polegać i w jakich dokonywać się wymiarach, jak te wymiary powiązane są ze sobą itd. Można pod tym pojęciem rozumieć bardzo różne rzeczy. (Niektórzy np. sądzą, że naśladowanie najjaskrawszych przejawów „zachodniej" popkultury prowadzi prostą drogą ku nowoczesności. Niestety, nic nie potwierdza przekonania, by „parady miłości" przyczyniały się np. do rozwoju najnowocześniejszych technologii lub lepszego sądownictwa).

Wiadomo jednak, że modernizacja to bardzo dobra rzecz. I na pewno by się udała, gdyby nie znaleźli się tacy, którzy starają się ją zahamować lub powstrzymać i...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8919

Spis treści

Ekonomia

Akcje traciły na wartości
Bank BGŻ wart prawie 4 miliardy złotych
Bez reform nie obniżymy trwale deficytu budżetu
Brakuje dyskusji
Brawa za gest wobec pasażerów!
Centra usług nie tylko w metropoliach
Cognor: 200 mln zł za sieć handlową
Cytat dnia - Enda Kenny
Deficyt spadnie, ale nie tak bardzo, jak chce rząd
Dotacje na pozyskanie inwestora
Frank wypowiedział wojnę Fedowi
GM wygrywa z Toyotą
GPW kusi kolejne spółki z Ukrainy
Gry liczbowe Totalizatora Sportowego tracą graczy
Grzegorz Kulik wiceprezesem Uniqi
Kalendarium gospodarcze
Kwartalny wynik Netii znowu będzie pod kreską
Liczba dnia - 3,7 proc. wyniesie wzrost PKB Polski w 2011 r.
List ministra do górników i nowy plan strajku w JSW
Lizbona obiecuje reformy w zamian za pomoc
Majówka z assistance i na lawecie
Majętni prezydenci miast
Mniej miedzi z Chile
Na Białorusi kryzys jest zakazany
O płacach w Kompanii Węglowej później
Pakiet ostatniej szansy
Politycy nie zakażą bankom spekulacji
Polskie firmy pełne optymizmu
Polskie wino bije się z biurokracją
Porty lotnicze czekają na pierwsze pieniądze z Brukseli
Producenci broni idą na cywilny rynek
Przedsiębiorcy więcej wydają na reklamę
Przybywa firm w sieci
Siła Budweisera
Sprzedaż Lotosu mało realna
Słabe zainteresowanie e-mytem
To nie tylko gra o pieniądze
Tysiące odbiorców bez prądu po ataku zimy
W niełasce inwestorów
W skrócie
WTO: Gruzińskie weto dla Rosji
Więcej pensji na czas
Wojna akwizytorów OFE
Zyski Facebooka urosną napędzane reklamą
Złoty osłabł po południu
Zamów abonament